Autor |
Wiadomość |
nadaescierto
Stały bywalec
Dołączył: Wto Sty 29, 2013 15:31 Posty: 57 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 23, 2014 7:54 Temat postu: godziny remontów |
|
|
Drodzy mieszkańcy,
Czy ktoś się może orientuje czy poza ciszą nocną regulamin wewnętrzny wspólnoty ustala godziny możliwości prowadzenia głośnego remontu (wiercenie, kucie)? |
|
|
|
|
lengyelorszag
Forumowicz
Dołączył: Nie Lip 01, 2012 0:48 Posty: 127 Skąd: z Polski ;)
|
Wysłany: Wto Cze 24, 2014 22:07 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
Nie, "cisza nocna" sama przez się reguluje kwestię m.in. z wierceniem.
Ps.
Mieszkałem w różnych miejscach i w żadnym nie spotkałem się z innymi wytycznymi niż "cisza nocna". |
|
|
|
|
iza093
Zaglądajacy
Dołączył: Nie Kwi 21, 2013 19:55 Posty: 15 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Lip 01, 2014 15:55 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
moja siostra mieszka w Warszawie i tam mają cisze nocna od 22 ale wszelkie remonty mogą wykonywać maksymalnie do 21.
Myślę że coś takiego powinno obowiązywać również u nas, nie raz słyszałam że niektórzy zaczynają wiercić o 21.45 :/ |
|
|
|
|
madzixa
Zaglądajacy
Wiek: 38 Dołączył: Sob Paź 12, 2013 14:40 Posty: 20 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 01, 2014 16:11 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
Wg prawa zaklocanie spokoju nawet w dzien daje nam mozliwosc zgloszenia tego na policje...
Jezeli jakas osoba pracuje w nocy i spi w dzien a calymi tygodniami sasiad wierci za sciana no to wspolczuje i jedynie takie wyjscie jak napisalam powyzej. |
|
|
|
|
nadaescierto
Stały bywalec
Dołączył: Wto Sty 29, 2013 15:31 Posty: 57 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 01, 2014 22:09 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
bywa, że w regulaminie jest dołączony dodatkowy zapis o głośnym remoncie i wyłącza się niedziele oraz godziny o świcie. już ucichło, wiercenie nad moją głową o 7:10 mnie przeraziło |
|
|
|
|
madzixa
Zaglądajacy
Wiek: 38 Dołączył: Sob Paź 12, 2013 14:40 Posty: 20 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro Lip 02, 2014 21:59 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
Nawet jezeli w naszym regulaminie jest jakis zapis o "remontach" to nie oszukujmy sie - nikt sie nie bedzie do tego stosowal tak jak i do parkowania na miejscach dla inwalidow etc...
Ludzie teraz maja wszystko gdzies i mysla,ze jak kupili 65metrow w Etiudzie to sa panami swiata-puk,puk- tak nie jest
Szanujmy swoich sasiadow a naprawde wszystkim bedzie sie milo mieszkalo |
|
|
|
|
iza093
Zaglądajacy
Dołączył: Nie Kwi 21, 2013 19:55 Posty: 15 Skąd: łódź
|
Wysłany: Nie Lip 20, 2014 19:38 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
Witam,
czy ktoś może wie kiedy będą zdjęte obudowy w windach? |
|
|
|
|
hufistufa2009
Nowy na forum
Dołączył: Pią Lip 11, 2014 22:38 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 01, 2014 1:51 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
Cisza nocna, to cisza nocna i już. Ja się zastanawiam nad tym, czy wypada odkurzać o 21, bo może to komuś przeszkadzać...
Co do remontów, to jeżeli ktoś kupuje mieszkanie od dewelopera, to musi się liczyć z tym, że jakieś dwa lata będzie miał wiercenie o 7 rano. Trudno... |
|
|
|
|
lengyelorszag
Forumowicz
Dołączył: Nie Lip 01, 2012 0:48 Posty: 127 Skąd: z Polski ;)
|
Wysłany: Wto Sie 05, 2014 18:20 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
hufistufa2009 napisał: | Co do remontów, to jeżeli ktoś kupuje mieszkanie od dewelopera, to musi się liczyć z tym, że jakieś dwa lata będzie miał wiercenie o 7 rano. Trudno... |
Dokładnie tak być powinno jak piszesz |
|
|
|
|
nadaescierto
Stały bywalec
Dołączył: Wto Sty 29, 2013 15:31 Posty: 57 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 16, 2014 9:22 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
jeśli ktoś zatem pracuje w innych godzinach i nie wstaje o świcie nie wyśpi się przez najbliższe 2 lata. całe szczęście panowie remontowcy są dość negocjowalni |
|
|
|
|
aeliren
Nowy na forum
Dołączył: Pon Wrz 30, 2013 9:24 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 12, 2014 19:07 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
Na pierwszym zebraniu wspólnoty ustaliliśmy, żeby prac hałaśliwych typu wiercenie w ścianach i cięcie płytek nie uskuteczniać po godzinie 18. Ja rozumiem, że każdy remontuje jak może, ale z drugiej strony nie da się też pracując normalnie po pracy siedzieć jeszcze w wiecznym hałasie i od dwóch lat czy od roku mieszkać w nieustającym remoncie. W zeszłym roku byłam półtora tygodnia na zwolnieniu z powodu choroby. Dwa piętra wyżej remontowano mieszkanie, wiercąc przez bite dwa tygodnie od rana do wieczora. Szału można było dostać. To samo dotyczy remontów w niedziele. Na szczęście coraz chłodniej i można pozamykać drzwi |
|
|
|
|
malgorzatawa
Nowy na forum
Wiek: 39 Dołączył: Pon Mar 27, 2017 19:08 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 30, 2017 18:49 Temat postu: Re: godziny remontów |
|
|
Ja kiedyś mieszkałam w miejscu, gdzie sąsiedzi zaczynali remonty w niedzielę (!) o 22.00. Brzmi jak absurd, ale autentycznie tak było |
|
|
|
|
|